ŻEGNAMY ELŻBIETĘ KRYWSZĘ - FEDOROWICZ
Była nie tylko scenografem ? artystą, ale również czułym, opiekuńczym człowiekiem, ?matkowała? wszystkim młodym twórcom, którzy swoją drogę rozpoczynali w naszym teatrze.
Na zawsze zapamiętamy jej charakterystyczny zachrypnięty głos, dymek z papierosa i wielką skromność.
Elu,
pozostawiłaś po sobie ogromną pustkę, której nikt nie zdoła wypełnić.
Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że odeszła od nas Elżbieta Krywsza – Fedorowicz, wybitny scenograf, Dobry Duch Teatru Ludowego.
Nasz teatr był jej domem, prawie 30 lat współtworzyła artystyczny wizerunek nowohuckiej sceny. Razem z dyrektorem Jerzym Fedorowiczem w 1989 roku otworzyli nową kartę w historii Teatru Ludowego.
Była nie tylko scenografem – artystą, ale również czułym, opiekuńczym człowiekiem, „matkowała” wszystkim młodym twórcom, którzy swoją drogę rozpoczynali w naszym teatrze.
Na zawsze zapamiętamy jej charakterystyczny zachrypnięty głos, dymek z papierosa i wielką skromność.
Elu,
pozostawiłaś po sobie ogromną pustkę, której nikt nie zdoła wypełnić
Przyjaciele.
Popularne
60 LAT OD PIERWSZEGO LOTU W KOSMOS
Beckstage wystawy "W lustrze kosmosu" towarzyszącej spektaklowi "SOLARIS".
Zobacz więcejPOZNAJCIE NASZĄ OBSADĘ
Już 28 marca na Scenie Pod Ratuszem nasza kolejna premiera. Zapraszamy na spektakl "Wujaszek Wania" w reż. Małgorzaty Bogajewskiej.
Zobacz więcejBOSKI FAŁSZ - NOWY TEKST NA BLOGU
Prawdziwa historia Florence Foster Jenkins – najgorszej śpiewaczki świata. Nowy tekst kontekstowy do premiery "BOSKA" w reż. Roberta Talarczyka.
Zobacz więcej