28.09.2010
CZEKAJĄC NA ROMEA - czytanie dramatu
Talya czeka na "tego jedynego". Raneen uważa, że to strata czasu. Gdy jednak ON się zjawia....ich relacja zostaje wystawiona na próbę.
Sarah Grochala pisze o sprawach ją nurtujących.
W 2006 roku tekst „Czekajac na Romea” był odzwierciedleniem zmagań angielskich singli, kilka lat później może stać się opisem tego, co jest już w całej Europie, jeśli nie na całym świecie, zjawiskiem powszechnym.
Tekst Sary często pokazuje dzisiejsze zagubienie i desperackie szukanie właściwej drogi.
Mam nadzieję, że wierne i czysto intencjonalne odczytanie tego, na pozór błahego tekstu, wzbudzi potrzebę zastanowienia się nad „kondycją naszych serc” i sprawi, że zaczniemy zadawać sobie istotne pytania... np. Jak daleko posunę się w swoich czynach, zapatrzeniu, przekonaniach, by poczuć się kochanym? Czy przypadkiem nie stworzyliśmy sobie „wojny” poprzez kanony, poprzez ciągłe „wypada - nie wypada”; czy praca nie stała się takim zamkniętym pokojem, wymówką do czekania na jedynego/jedyną? Co przy tym tracimy? Co jeszcze możemy stracić?" (Anna Kerth)
ZAPRASZAMY NA SCENĘ POD RATUSZEM 18 PAŹDZIERNIKA O GODZ. 19.00 - WSTĘP WOLNY
więcej informacji na oficjalnej stronie "Czekając na Romea"
W 2006 roku tekst „Czekajac na Romea” był odzwierciedleniem zmagań angielskich singli, kilka lat później może stać się opisem tego, co jest już w całej Europie, jeśli nie na całym świecie, zjawiskiem powszechnym.
Tekst Sary często pokazuje dzisiejsze zagubienie i desperackie szukanie właściwej drogi.
Mam nadzieję, że wierne i czysto intencjonalne odczytanie tego, na pozór błahego tekstu, wzbudzi potrzebę zastanowienia się nad „kondycją naszych serc” i sprawi, że zaczniemy zadawać sobie istotne pytania... np. Jak daleko posunę się w swoich czynach, zapatrzeniu, przekonaniach, by poczuć się kochanym? Czy przypadkiem nie stworzyliśmy sobie „wojny” poprzez kanony, poprzez ciągłe „wypada - nie wypada”; czy praca nie stała się takim zamkniętym pokojem, wymówką do czekania na jedynego/jedyną? Co przy tym tracimy? Co jeszcze możemy stracić?" (Anna Kerth)
ZAPRASZAMY NA SCENĘ POD RATUSZEM 18 PAŹDZIERNIKA O GODZ. 19.00 - WSTĘP WOLNY
więcej informacji na oficjalnej stronie "Czekając na Romea"

Popularne
Obrazek
19.05.2015
ARCYDZIEŁO, DO KTÓREGO NIE CHCEMY SIĘ PRZYZNAĆ
Fredro „psuje” Wychowanką obraz poromantycznej a przedpozywistycznej literatury, tej polskiej literatury „lokalnej”, która poza schematami ideologicznymi i poza europejskimi prądami literackimi żłobiła sobie boczne koryto. Wychowanka jest krzywym zwierciadłem tej literatury, jest także krzywym zwierciadłem samego Fredry, który w tej komedii przedrzeźnia wszystkie schematy społeczno-literackie, do jakich przywykł ówczesny czytelnik.
Zobacz więcej