ZAKOCHANY TRAMWAJ
Walentynki w tramwaju? Czemu nie!
Z okazji Walentynek Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A. w Krakowie przygotowało wyjątkową niespodziankę dla mieszkańców. Na krakowskie ulice wyjedzie specjalny zakochany tramwaj. Czas podróży umilą Państwu śpiewający aktorzy naszego teatru: Jan Nosal i Piotr Piecha.
Tramwaj zacznie kursować o godz. 15.00 (o tej godzinie zaplanowano wyjazd z zajezdni tramwajowej Podgórze) i pojedzie ul. Wadowicką, Kalwaryjską, Krakowską, Stradomską i św. Gertrudy do centrum miasta. Do ok. godz. 17.00 tramwaj będzie kursował wokół I obwodnicy, a następnie pojedzie do Nowej Huty do Wzgórz Krzesławickich (trasa przejazdu to: ul. Starowiślna, Grzegórzecka, al. Pokoju, ul. Bieńczycka, Kocmyrzowska).
Po powrocie z Nowej Huty tramwaj znów będzie kursował wokół I obwodnicy aż do godz. 19.00. Wagon dla zakochanych będzie się zatrzymywał na każdym przystanku.
Zapraszamy
Popularne
ŻAŁOBA NARODOWA - 6 MARCA ODWOŁANY SPEKTAKL "MÓJ BOSKI ROZWÓD"
W związku z ogłoszeniem dwudniowej żałoby narodowej, przez prezydenta Bronisława Komorowskiego po katastrofie kolejowej, do której doszło w sobotę w okolicach Szczekocin w dniu 6 marca odwołujemy spektakl "Mój boski rozwód
Zobacz więcejPATRZĄC Z KOSMICZNEJ PERSPEKTYWY
- Pokuszę się o stwierdzenie, że w moim spektaklu nie ma głównego bohatera, bo każda z postaci ma tak bogaty swój świat wewnętrzny, że widz będzie mógł wybrać sobie za którą z nich podąży jego uwaga… z Pawłem Szumcem, reżyserem przedstawienia "Królik Królik" rozmawia Maria Klotzer
Zobacz więcejMARTA BIZOŃ, KAJETAN WOLNIEWICZ, ANDRZEJ FRANCZYK - SCENY ZE SPEKTAKLU, GRAMY 10 I 11 MARCA
Ja, Itamar Jakobi, lat 40, niniejszym oświadczam, że nagle uświadomiłem sobie, iż urodziłem się, żeby żyć. Jeszcze dziś wieczorem pójdę zniszczyć moją przyjaźń z moim najlepszym przyjacielem Leidentalem. Więcej już nie napiję się u niego herbaty, nie zagram z nim w domino. Sprawię mu ból i zranię go, wymierzę kopa w jego przyjaźń, żeby zrozumiał, gdzie jest on – a gdzie ja. Sprawię mu ból i zranię go. Zranię go i sprawię mu ból. Serdecznie życząc sobie sukcesu, gorąco siebie całuję – ja, Itamar Jakobi
Zobacz więcej