Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
02.07.2018

Z WIZYTĄ W ZAMOŚCIU

W minioną sobotę (30.06) zagraliśmy spektakl ZAHIPNOTYZUJ MNIE. PIOSENKI ZYGMUNTA KONIECZNEGO na Zamojskim Lecie Teatralnym/ Fotorelacja

Muzyczno-plastyczny spektakl ZAHIPNOTYZUJ MNIE. PIOSENKI ZYGMUNTA KONIECZNEGO oparty na twórczości jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów piosenek, muzyki teatralnej i filmowej obejrzeć można było w sobotę (30 czerwca) za zamojskim Rynku Wielkim.

Teatr Ludowy z Krakowa zaprezentował nie tylko piękną muzykę i niezwykłe teksty, ale też dobrze znane kompozycje interpretowane przez pokolenia artystów.

Widowisko w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej, z muzyka oczywiście Zygmunta Koniecznego muzycznie opracował Konrad Mastyło.
 
W składzie zespołu znaleźli się:
fortepian – Konrad Mastyło
skrzypce – Tomasz Góra
kontrabas – Michał Braszak
gitara – Krzysztof Oczkowski
 
perkusja –  Michał Peiker
 
a także  soliści:
 
Marta Bizoń, Paulina Kondrak (gościnnie), Weronika Kowalska, Małgorzata Krzysica, Karol Polak, Jan Nosal, Ryszard Starosta, Barbara Szałapak, Jacek Wojciechowski, Kajetan Wolniewicz.

 


Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji - wszystkie zdjęcia dostępne na portalu ŻYCIEZAMOŚCIA.PL

Popularne

Obrazek
18.11.2014

KRZYSZTOF GÓRECKI JUBILATEM - 40-lecie pracy artystycznej

Nie każdy 13. jest pechowy. Bywają takie dni jak 13. stycznia w 1952 roku w Miechowie, kiedy szeregi ludzkości zasilił Krzysztof Górecki, przyszły aktor i człowiek, w którego naturę wpisana jest wierność, wierność miejscom i ludziom. Miechowianinem pozostał do dziś, bo choć mieszka w Krakowie, to każdą wolną chwilę spędza właśnie w Miechowie, pielęgnując grządki i pobłażliwym okiem spoglądając na wnuki, które tu mogą zażyć wiejskiej swobody. Przede wszystkim jednak jest aktorem – i to aktorem wiernym jednej, naszej, Teatru Ludowego scenie!

Zobacz więcej
Obrazek
22.10.2014

MIÓD - SEN WE ŚNIE...

PRAPREMIERA POLSKA 30 PAŹDZIERNIKA NA SCENIE POD RATUSZEM. Tomek Svoboda:Kiedyś, kiedy byłem młodym początkującym reżyserem, mieszkałem na poddaszu teatru w Brnie. Byłem na tyle biedy, że nie miałem telefonu komórkowego, tylko samą SIM kartę. Jak potrzebowałem, to pożyczałem od kogoś aparat telefoniczny, wkładałem swoja kartę i załatwiałem, co konieczne...

Zobacz więcej