Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
08.06.2016

Tymczasem...4 czerwca w Teatrze Ludowym

Po ostatniej w tym sezonie premierze ? ?Miarki za miarkę? w reżyserii Mikołaja Grabowskiego ? dyrektor Teatru Ludowego Jacek Strama pożegnał się z widzami, przekazując insygnium władzy, Buławę hetmańską, pierwszą nagrodę, jaką Teatr otrzymał za jego kadencji, nowej pani dyrektor, Małgorzacie Bogajewskiej.

4. czerwca - po ostatniej w tym sezonie premierze – “Miarki za miarkę” w reżyserii Mikołaja Grabowskiego – dyrektor Teatru Ludowego Jacek Strama pożegnał się z widzami, przekazując insygnium władzy, Buławę hetmańską, pierwszą nagrodę, jaką Teatr otrzymał za jego kadencji, nowej pani dyrektor, Małgorzacie Bogajewskiej. Po części oficjalnej odbył się specjalny koncert, przygotowany przez zespół aktorski, dedykowany odchodzącemu Dyrektorowi. Były podziękowania i łzy wzruszenia.Każdy chciał dodać coś od siebie.

Gwoździem programu był popis “Nieślubnych dzieci Ojca Dyrektora”, jak nazwali się młodzi aktorzy, których przyjął do zespołu podczas swojej kadencji.

Popularne

Obrazek
29.01.2014

KOLEGA MELA GIBSONA PO RAZ KOLEJNY POD RATUSZEM 22 lutego!

Po raz kolejny na Scenie Pod Ratuszem (22 lutego) będzie gościł nie byle kto, bo sam „Kolega Mela Gibsona”, niejaki Feliks Rzepka… Autorem tego niezwykle zabawnego tekstu jest znany satyryk i konferansjer Tomasz Jachimek – i to nazwisko jest najwyższą gwarancja znakomitej zabawy dla publiczności, nie mówiąc już o samym Feliksie Rzepce, czyli Mirosławie Neinercie…

Zobacz więcej
Obrazek
14.01.2014

ODWIEDZINY DOBREGO CZŁOWIEKA

13 STYCZNIA odwiedził nas Dobry Człowiek! Pan Adam Staszak z firmy Megan Seating - www.meganseating.nw.pl, podarował teatrowi z myślą o najmłodszych naszych widzach specjalne siedziska-podkładki podwyższające, tak aby poprawić komfort oglądania przedstawień z najdalszych rzędów. Bardzo dziękujemy Panie Adamie!

Zobacz więcej
Obrazek
14.01.2014

PRZECZYTAJCIE RECENZJĘ Ł. DREWNIAKA Z PRZEDSTAWIENIA "SARENKI"

Był to śmiech niezaplanowany i niekontrolowany, śmiech przeszywający i bulgoczący zarazem. To nie ja się śmiałem, to czysty absurd rechotał we mnie.

Zobacz więcej