PYZA NA AMERYKAŃSKICH DRÓŻKACH
Już po raz wtóry nasza nowohucka Pyza Mazowiecka wyrusza za Ocean. Po raz pierwszy przed pięciu laty gościła w Chicago na zaproszenie Academic Quality Council. Wtedy rezolutna Pyza zabrała dzieci amerykańskiej Polonii na wycieczkę szlakiem polskiej historii i tradycji. Wspólna zabawa przypadła wszystkim do gustu tak bardzo, że Teatr Ludowy otrzymał kolejne zaproszenie do Stanów
Już po raz wtóry nasza nowohucka Pyza Mazowiecka wyrusza za Ocean. Po raz pierwszy przed pięciu laty gościła w Chicago na zaproszenie Academic Quality Council. Wtedy rezolutna Pyza zabrała dzieci amerykańskiej Polonii na wycieczkę szlakiem polskiej historii i tradycji. Wspólna zabawa przypadła wszystkim do gustu tak bardzo, że Teatr Ludowy otrzymał kolejne zaproszenie do Stanów.
Tym razem Pyza wyrusza za Wielką Wodę, żeby zobaczyć nowe miejsca, spotkać nowych przyjaciół i poszukać polskich śladów na amerykańskiej ziemi, by współczesna amerykańska Polonia mogła być dumna ze swych poprzedników, którzy wpisali się w amerykańską historie i kulturę.
Nasz spektakl, jak poprzednio, będzie grany w Copernicus Center w Chicago. 8 października odbędą się dwa przedstawienia: o godz. 10.00 i o 13.30. Obok aktorów Teatru Ludowego wystąpi balet Krakowskiej Akademii Tańca.
Ulubiona bohaterka naszych najmłodszych widzów, Pyza Mazowiecka, powraca, żeby wyruszyć w swoją kolejną podróż. Podążając za zaproszeniem dzieci zwiedziła już całą Polskę. Teraz zaproszenie przyszło zza Oceanu. Wszak nie tylko nad Wisłą mieszkają polskie dzieci. Spakowawszy więc prezentów wiele wyrusza za Wielką Wodę do Ameryki, żeby zobaczyć nowe miejsca, spotkać nowych przyjaciół i poszukać polskich śladów na amerykańskiej ziemi, tak aby współczesna Polonia mogła być dumna z tych, którzy poprzedzili ich za Oceanem.
Będzie to barwna, roztańczona i rozśpiewana lekcja geografii (trasa będzie wiodła ze Wschodniego na Zachodnie Wybrzeże Ameryki i z powrotem...), historii i patriotyzmu. |
Pewnego razu mazowiecka gospodyni zaczyniła ciasto na kluski, jedną z pyz zaczarował wiatr i ożyła. Krzepka Pyza ciekawa świata natychmiast wyruszyła w drogę. Przemierzyła całą Polskę i teraz czeka na zaproszenie, aby mogła odwiedzić nowe, ciekawe miejsca.
Otrzymuje list od dzieci Polonii amerykańskiej i natychmiast bez wahania wyrusza za Ocean.
Przed wyjazdem pakuje jeszcze tradycyjne prezenty i jedzie na lotnisko do podkrakowskich Balic. Tam spotyka Górala, który leci do swej ukochanej i dalej podróżują razem.
W Chicago Pyzę witają dzieci i jej „krewniak", wuj Wincenty Kluska. Jednak utrudzona podróżą zasypia i we śnie widzi pierwszych polskich osadników, którzy ponad 400 lat temu przybyli do Ameryki. Po przebudzeniu sama wyrusza w drogę, aby poznać kraj tak gościnny dla jej rodaków. Przewodnikiem w tej podróży są dla niej „Listy z podróży do Ameryki" Henryka Sienkiewicza.
Podążając na zachód spotyka w pociągu dziwnych nieznajomych, okazuje się, że są to Indianie, którzy w przerwie w podróży zasiadają razem z Pyzą przy ognisku i opowiadają jej swoje legendy. Pyza przywołuje znaną polskim dzieciom postać Sat-Okha, legendarnego Indianina o polskich korzeniach. Jadąc dalej na zachód kolejowym szlakiem z okien pociągu podziwia światła Las Vegas i opiera się pokusie, której ulegli poszukiwaczy złota, bo koniecznie chce dojechać do Arden. Tam swoją farmę próbowała prowadzić kiedyś Helena Modrzejewska. Szczęśliwie jednak sielskie życie nie pochłonęło jej na tyle, żeby zrezygnowała ze sceny. Pyza rada by się utożsamić z wielką gwiazdą dwóch kontynentów, sama próbuje swoich sił na scenie. Pora jednak ruszać w dalszą drogę, tym razem środkiem lokomocji jest potężny truck, a towarzyszem podróży kierowca Zbyszek, podążający z niewiadomym ładunkiem aż do Meksyku.
W ten sposób Pyza dociera do założonego przed laty w Teksasie polskiego miasteczka Panna Maria. Wśród kowboi rozpoznaje Józka Gąsienicę, z którym rozstała się na lotnisku w Chicago. Razem zachodzą do saloonu, który zwabił Pyzę dochodzącymi stamtąd muzyką i śmiechami. Wesołą zabawę w saloonie, gdzie Pyza próbuje tańczyć polkę westernowską, a dziewczęta uczą się od niej krakowiaka, przerywa napad Pif-Pafa. Złośliwy kowboj chce farmerom zabrać krowy. W bijatyce, jaka się wywiązała Pyza podstępem pokonuje Pif-Pafa, oddając go w ręce szeryfa, który wydaje się mieć polskie korzenie, bo dumnie nosi nazwisko Bachledson. Wdzięczni farmerzy w dalszą drogę wyprawiają więc Pyzę wygodną limuzyną. Przez Alabamę i Missisipi Pyza dociera wreszcie do Nowego Jorku, gdzie chce obejrzeć Paradę Pułaskiego. W barwnym patriotycznie rozśpiewanym tłumie spotyka wuja Wincentego, który pomaga teraz zorganizować, tęskniącej już za Polską, Pyzie podróż powrotną do kraju. Pyza wsiada więc na żaglowiec i wyrusza w podróż przez Atlantyk. Jednak z pokładu porywa ją sztormowy wiatr i niesie hen daleko w głąb lądu. Z wysoka Pyza poznaje chatę, z której wyruszyła kiedyś w świat i prosząc aby wiatr opuścił ją nieco bezpiecznie ląduje w ramionach witających ją w domu dzieci.
Radości, tańcom i śpiewom oczywiście nie ma końca...
Reżyseria: Jerzy Fedorowicz
Scenografia: Elżbieta Krywsza
Opracowanie muzyczne i aranżacja: Jerzy Kluzowicz
choreografia: Monika Myśliwiec
Występują: Martyna Malcharek (gościnnie) Krzysztof Górecki, Jacek Joniec, Jan Nosal, Piotr Piecha, Jacek Wojciechowski oraz Balet Krakowskiej Akademii Tańca.
PREMIERA 17 KWIETNIA 2010 - DUŻA SCENA
Popularne
JUBILEUSZ ELŻBIETY KRYWSZY I JERZEGO FEDORWICZA
Dyrekcja Teatru Ludowego z ogromna radością i satysfakcja pragnie donieść, że 5 grudnia 2009 roku na Dużej Scenie naszego teatru odbyła się niezwykle miła uroczystość
Zobacz więcejNA TROPIE DYGATA - O DISNEYLADZIE
A także wywiad z Michałem Czerneckim i trailer ze spektaklu
Zobacz więcejZDJĘCIA Z PRZYGOTOWAŃ DO DISNEYLANDU
Zobacz zdjęcia z prób i próby ze zdjęciami.
Zobacz więcej