PO RAZ KOLEJNY NASZA PYZA PODBIŁA SERCA AMERYKAŃSKIEJ POLONII
Jednorazowo półtora tysiąca dzieci na widowni chicagowskiego Copernicus Center i aplauz!
Tak amerykańska Polonia przyjmowała „Pyzę za Wielka Wodą”.
Tak amerykańska Polonia przyjmowała „Pyzę za Wielka Wodą”.
8 października zagraliśmy w Chicago dwa spektakle dla dzieci z polskich szkół. Zespołowi towarzyszyła spora trema. Nowa była nie tylko przestrzeń sceny, ale również rewizyty, które zamiast wieźć z Krakowa wykonaliśmy na miejscu z pomocą polonijnych przyjaciół. Obawialiśmy się też, że niuanse polskiego języka mogą nie odbić się pożądanym echem na widowni, jednak niemilknące brawa po spektaklach, a wcześniej żywa reakcja publiczności przekonały nas, że w Ameryce wciąż mieszkają prawdziwi Polacy.
Po raz kolejny więc – tak jak przed pięciu laty – nasza Pyza podbiła serca amerykańskiej Polonii i jak poprzednio zostaliśmy zaproszeni na kolejną teatralną wizytę.








Popularne
BARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej40-LAT NA SCENIE - ROZMOWA Z KRZYSZTOFEM GÓRECKIM I JACKIEM STRAMĄ
GŁOS NOWOHUCKI - 8.01.2015
Zobacz więcej"BALLADA O NOWEJ HUCIE"- PIERWSZY ETAP ZA NAMI
To historia o Nowej Hucie i jej „świętych osiedlowych” opowiedziana przez Józka Drukarza z Ogrodowego. Na poły kryminalna, na poły hagiograficzna podszyta komediowym duchem rodem z filmów Stanisława Barei
Zobacz więcej