O FESTIWALU W MEDIACH
(...)festiwal jak PostSoc jest w Polsce bardzo potrzebny. Może bowiem stać się on ważnym impulsem do coraz głębszych i mądrzejszych analiz tego, niezwykle ważnego dla naszej narodowej pamięci i tożsamości tematu. (...)
- PRZEJŚCIE PRZEZ STYGNĄCE MIASTO (PAWEŁ GŁOWACKI)
- POSTSOCJALISTYCZNY FESTIWAL
- DZIEŃ PIERWSZY
- SOCREALIZM KRÓLUJE W LUDOWYM
- DZIEŃ TRZECI
- O POSTSOC FESTIWALU OPOWIADA JACEK STRAMA - DYREKTOR TEATRU
- O FESTIWALU JOANNA TARGOŃ
- DAWNE DOBRE CZASY?
- W GAZECIE KRAKOWSKIEJ O FESTIWALU
- SOCLAND WCIĄŻ ŻYWY - KARNET
Popularne
BARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej40-LAT NA SCENIE - ROZMOWA Z KRZYSZTOFEM GÓRECKIM I JACKIEM STRAMĄ
GŁOS NOWOHUCKI - 8.01.2015
Zobacz więcej"BALLADA O NOWEJ HUCIE"- PIERWSZY ETAP ZA NAMI
To historia o Nowej Hucie i jej „świętych osiedlowych” opowiedziana przez Józka Drukarza z Ogrodowego. Na poły kryminalna, na poły hagiograficzna podszyta komediowym duchem rodem z filmów Stanisława Barei
Zobacz więcej