NASZ SPEKTAKL PO RAZ CZWARTY W BUDAPESZCIE
6 listopada gościnnie zagraliśmy "Męża mojej żony" dla Polonii w Budapeszcie
WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA SAMORZĄDU POLSKIEGO V DZIELNICY, A W SZCZEGÓLNOŚCI DLA PANI JADWIGI ABRUSAN ZA GOŚCINNOŚĆ I CIEPŁE PRZYJĘCIE.
POLONIA ONLINE

Trzeba przyznać, że budapeszteńskie przedstawienie było bardzo udane, spektakl podobał się licznie przybyłej publiczności, a publiczność jego twórcom. Wielkie brawa należą się Samorządowi Polskiemu V dzielnicy, który od szeregu lat za sprawą zapraszanych przez siebie krakowskich teatrów zapewnia polonijnej publiczności znakomitą duchową ucztę. Na zdjęciu obok artyści Teatru Ludowego i przedstawiciele SMP V dzielnicy. (b.)
Popularne
BARAŃCZAK WE WSPOMNIENIACH JERZEGO FEDOROWICZA
W maju 1990 roku zaproponowałem Jurkowi Stuhrowi wystawienie "Poskromienia złośnicy" w Teatrze Ludowym. Postawił warunek, że przystąpi do pracy, jeżeli będzie miał nowe tłumaczenia i to najlepiej Stanisława Barańczaka. Wiedziałem, że w czerwcu 1990 roku Barańczak odwiedzi Kraków. "Dopadłem" Staszka na ulicy Gołębiej...
Zobacz więcej40-LAT NA SCENIE - ROZMOWA Z KRZYSZTOFEM GÓRECKIM I JACKIEM STRAMĄ
GŁOS NOWOHUCKI - 8.01.2015
Zobacz więcej"BALLADA O NOWEJ HUCIE"- PIERWSZY ETAP ZA NAMI
To historia o Nowej Hucie i jej „świętych osiedlowych” opowiedziana przez Józka Drukarza z Ogrodowego. Na poły kryminalna, na poły hagiograficzna podszyta komediowym duchem rodem z filmów Stanisława Barei
Zobacz więcej