MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ TEATRU - ŻYCZENIA OD WIDZÓW
Kompilacja nagrań z życzeniami od publiczności, przesłana do Instytutu Teatralnego.
Niektórzy przychodzą dużo wcześniej. Zostawiają w szatni płaszcze i prowadzą rozmowy w foyer. Inni wbiegają na ostatnią chwilę, wzdychając z ulgą, że udało im się zdążyć. Jedni kochają siadać w pierwszym rzędzie, innych bliskość sceny peszy. Są bardzo różni, ale jest coś, co ich łączy - wszyscy kochają teatr.
W Międzynarodowy Dzień Teatru postanowiliśmy oddać im głos. Z nadesłanych przez widzki i widzów #ŻyczeńDlaTeatru przygotowaliśmy krótkie filmy, które będziemy prezentować w naszych mediach społecznościowych przez cały weekend.
Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w to działanie, szczególnie teatrom i ośrodkom kultury za zachęcanie do wzięcia w nim udziału i dzielenie się informacją o życzeniach ze swoją publicznością. Przede wszystkim jednak dziękujemy teatralnej widowni za jej entuzjastyczny odzew i słowa, które dają nadzieję!
__
Info oraz film za pośrednictwem oficjalnego profilu: Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.
Montaż: Michał Januszaniec
#ŻyczeniaDlaTeatru
Popularne
WYBRAŃCY BOGÓW UMIERAJĄ MŁODO, LECZ PÓŹNIEJ ŻYJĄ WIECZNIE W ICH TOWARZYSTWIE
Reżyser Piotr Sieklucki z dużym wyczuciem podobierał aktorów do poszczególnych ról, biorąc pod uwagę także ich warunki wokalne. Choć zarówno Mercedes Benz w wykonaniu Anety Wirzinkiewicz (Janis Joplin), jak i gitarowe utwory Ryszarda Starosty (Jimi Hendrix) brzmią koncertowo, to jednak nie ma sobie równych Dominik Rybiałek (Kurt Cobain), kiedy brawurowo wykonuje utwór Rape Me Nirvany. Świetnie sprawdził się również towarzyszący aktorom zespół muzyczny (czyt. więcej)
Zobacz więcejKRAKÓW. PREMIERA WYCHOWANKI W TEATRZE LUDOWYM
„Wychowanka” nie jest ani powszechnie znaną, ani szczególnie często wystawianą późną komedią Aleksandra hr. Fredry. Może trzeba by powiedzieć - komedią serio, jak chciał autor, czy wręcz gorzkim, ironicznym dramatem ludzkim, nie pozbawionym elementów humoru. Ale nie tego ”humoru, który znamy i lubimy u Fredry”. Biorę to ostatnie zdanie w nawias, jako że brzmi jak slogan lub porzekadło stare, wyświechtane i zużyte, wypowiadane niezliczoną ilość razy przez profesorów, nauczycieli, znawców, a nawet ignorantów, którzy „liznęli” Fredrę przez jego „Zemstę”, czy „Śluby panieńskie”.
Zobacz więcejWEEKEND W TEATRZE
W nadchodzący weekend zapraszamy na cztery różne spektakle grane na trzech różnych scenach. 11 kwietnia- Scena Stolarnia - recital Jana Nosala, 10, 11, 12 - Duża Scena - Hotel Westminster, 10, 11 - Scena Pod Ratuszem - Wszystko o kobietach, 12 - Zwierzenia pornogwiazdy.
Zobacz więcej