Małgorzata Bogajewska nową dyrektorką Teatru Ludowego
Reżyserka zdobyła poparcie ośmiu z dziewięciu członków komisji konkursowej. Nominację zaakceptował już Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Małgorzata Bogajewska urodziła się 1975 roku w Poznaniu. Nowa dyrektor Teatru Ludowego studiowała prawo na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, aktorstwo w poznańskiej Akademii Sztuk Wizualnych oraz scenopisarstwo na Camerimage Film School w Toruniu. W 2002 roku ukończyła reżyserię na Wydziale Reżyserii Dramatu w Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.
W latach 2004-2006 Małgorzata Bogajewska pełniła funkcję dyrektora artystycznego Sceny Dramatycznej Teatru Jeleniogórskiego im. Cypriana Kamila Norwida. Współpracowała również m.in. z Państwową Wyższa Szkołą Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera w Łodzi, Akademią Teatralną w Warszawie, Teatrem Telewizji oraz licznymi teatrami w całej Polsce, w których reżyserowała spektakle. Krakowianie mieli okazję zapoznać się z twórczością Małgorzaty Bogajewskiej w Teatrze Bagatela, gdzie zrealizowała m.in. sztuki „Jakiś i Pupcze”, „Vip” i „Tato”.
Nowo wybrana dyrektor obowiązki kierowania teatrem przejmie po Jacku Stramie od września br
Popularne
KOLEGA MELA GIBSONA PO RAZ KOLEJNY POD RATUSZEM 22 lutego!
Po raz kolejny na Scenie Pod Ratuszem (22 lutego) będzie gościł nie byle kto, bo sam „Kolega Mela Gibsona”, niejaki Feliks Rzepka… Autorem tego niezwykle zabawnego tekstu jest znany satyryk i konferansjer Tomasz Jachimek – i to nazwisko jest najwyższą gwarancja znakomitej zabawy dla publiczności, nie mówiąc już o samym Feliksie Rzepce, czyli Mirosławie Neinercie…
Zobacz więcejODWIEDZINY DOBREGO CZŁOWIEKA
13 STYCZNIA odwiedził nas Dobry Człowiek! Pan Adam Staszak z firmy Megan Seating - www.meganseating.nw.pl, podarował teatrowi z myślą o najmłodszych naszych widzach specjalne siedziska-podkładki podwyższające, tak aby poprawić komfort oglądania przedstawień z najdalszych rzędów. Bardzo dziękujemy Panie Adamie!
Zobacz więcejPRZECZYTAJCIE RECENZJĘ Ł. DREWNIAKA Z PRZEDSTAWIENIA "SARENKI"
Był to śmiech niezaplanowany i niekontrolowany, śmiech przeszywający i bulgoczący zarazem. To nie ja się śmiałem, to czysty absurd rechotał we mnie.
Zobacz więcej