Lepszy czwartek od niedzieli
Tak naprawdę to czwartek jest lepszy od niedzieli. W niedzielę jutro to poniedziałek, a w czwartek jutro do piątek...
Tak naprawdę to czwartek jest lepszy od niedzieli. W niedzielę jutro to poniedziałek, a w czwartek jutro do piątek. DLATEGO ZAPRASZAMY W CZWARTEK. TŁUSTY CZWARTEK. Zwalcz pączki "Sarenkami" - bądź jak sarenka!
Widzieliście kiedy prawdziwe sarenki? Co wam się kojarzy z sarenkami? Izabella Cywińska mówiła mi, że większość decyzji o tym, czy weźmie jakąś dyrekcję czy nie, podejmowała pod wpływem wróżby. Jechała sobie pociągiem i patrzyła na okolicę. Jak będzie stado sarenek – wszystko się uda. Znam ja ci tę wróżbę! I to dość przyjemne wypatrywanie: jedzie człowiek w cieplutkim wagonie, wcina bułkę, gazetę czyta, a one tam nagle w oddali, w polu z gracją przebierają racicami po śniegu… Litewski reżyser Eimuntas Nekrosius (pierwsze s w nazwisku z ptaszkiem, drugie normalne!) opowiadał, że którejś zimy napadało na Litwie tyle śniegu, że sarenki nie miały, co jeść, przychodziły więc na cmentarze i zjadały kwiaty i stroiki z grobów, a on wtedy zrozumiał, jak będzie wyglądał finał jego Hamleta. Opłakiwanie zmarłego i wszystkie rytuały żałoby mają sens, patrzcie, zgodnie z obyczajem pożegnano tego, co umarł, i dzięki temu ocalała sarenka. Drewniak
Popularne
NAJMILSZA NIESPODZIANKA
GRZEGORZ KEMPINSKY: "Nigdy nie myślałem, że nerwy i trema związane z czytaniem dramatu mogą być równie silne, jak w trakcie „normalnej” premiery. A jednak…"
Zobacz więcejPREMIERA HAMLETA TUŻ, TUŻ...
Nasz "Hamlet" to tragedia człowieka na granicy politycznych systemów. Człowieka opętanego żądzą zemsty na ludziach, których kocha. Syna skrycie zamordowanego dyktatora dawnego systemu, który odchodzi w niepamięć i zostaje zastąpiony systemem nowym - kapitalistycznym, liberalnym, demokratycznym, tolerancyjnym, otwartym, kosmopolitycznym, laickim… - na który Hamlet nie może się zgodzić
Zobacz więcejPO RAZ KOLEJNY CZYTAMY DRAMAT NA SCENIE POD RATUSZEM
Ze szwedzkiej opowieści „O miłości” Larsa Norena przedstawionej przez Grzegorza Kempinsky’ego właściwie wieje chłodem – nie ma tam miłości, a jedynie jej dojmujący brak niemal w każdej relacji międzyludzkiej, który staje się jedynym sposobem poznania, zdefiniowania tego uczucia. Zapraszamy 3 marca 2014r. o godz. 19.00– Scena Pod Ratuszem Rynek Główny 1 Wstęp wolny
Zobacz więcej