Aktualności

Zobacz wszystkie aktualności
20.01.2018

JEWDOCHA DO SAMEGO KOŃCA WIERNA SWEJ MIŁOŚCI

Jedna z najpiękniejszych postaci kobiecych w twórczości Wyspiańskiego, tragiczna Jewdocha./ Nowy wpis na blogu.

"Dla Jewdochy wszystkie drogi się zamknięte – prócz śmierci. Można powiedzieć, że jej zamordowanie prze nikczemnego i niegodnego kochanka było zarazem czymś w rodzaju – śmierci dobrowolnej, przywoływanej z tęsknotą jako wybawienie i ulga. Czuje się w tej tragedii akcent głęboko osobisty. Dla Jewdochy nie ma nawet tej oczyszczającej siły, jaką daje cierpienie. Płacze z powodu swej zdławionej i oszukanej miłości , za zarazem wstydzi się tych samych łez, skoro ukochany nie jest godny nawet szacunku, już nie mówiąc o miłości. Rozpacza z powodu dziecka, które zabiła; a przecież wie, że nie mogła postąpić inaczej."
 
„ Śmierć staje się więc dla Jewdochy już nie tylko ulgą , ale wręcz religią.
Czym jest dla innych pociecha przyszłego świata, tym staje się dla Jewdochy myśl o całkowitym zatraceniu ( i ciała, i duszy ).”

Cały tekst dostępny na BLOGU. Zapraszamy

Popularne

Obrazek
29.01.2014

KOLEGA MELA GIBSONA PO RAZ KOLEJNY POD RATUSZEM 22 lutego!

Po raz kolejny na Scenie Pod Ratuszem (22 lutego) będzie gościł nie byle kto, bo sam „Kolega Mela Gibsona”, niejaki Feliks Rzepka… Autorem tego niezwykle zabawnego tekstu jest znany satyryk i konferansjer Tomasz Jachimek – i to nazwisko jest najwyższą gwarancja znakomitej zabawy dla publiczności, nie mówiąc już o samym Feliksie Rzepce, czyli Mirosławie Neinercie…

Zobacz więcej
Obrazek
14.01.2014

ODWIEDZINY DOBREGO CZŁOWIEKA

13 STYCZNIA odwiedził nas Dobry Człowiek! Pan Adam Staszak z firmy Megan Seating - www.meganseating.nw.pl, podarował teatrowi z myślą o najmłodszych naszych widzach specjalne siedziska-podkładki podwyższające, tak aby poprawić komfort oglądania przedstawień z najdalszych rzędów. Bardzo dziękujemy Panie Adamie!

Zobacz więcej
Obrazek
14.01.2014

PRZECZYTAJCIE RECENZJĘ Ł. DREWNIAKA Z PRZEDSTAWIENIA "SARENKI"

Był to śmiech niezaplanowany i niekontrolowany, śmiech przeszywający i bulgoczący zarazem. To nie ja się śmiałem, to czysty absurd rechotał we mnie.

Zobacz więcej