Długie pożegnanie?
Kto nie zdążył jeszcze posmakować gwary Zeflika, zakochać się ?na trzeciego? w Helence ...
Długie pożegnanie…
Kto nie zdążył jeszcze zobaczyć „Męża mojej żony”, posmakować gwary Zeflika, zakochać się „na trzeciego” w Helence i zachwycić aktorskim popisem Strama- Franczyk ma jeszcze szansę.
Od 29 czerwca do 21 lipca na Scenie Pod Ratuszem zagramy ostatnie spektakle tej wywołującej zawsze salwy śmiechu komedii Miro Gavrana.
Zapraszamy także tych, którzy już widzieli spektakl, ale chcieliby jeszcze. Bo śmiechu i radości w życiu i sztuce nigdy dosyć!
Będzie to też po 12 latach nie tylko pożegnanie z tytułem, lecz również i Jacek Strama będzie się żegnał z publicznością, gdyż wraz z końcem tego sezonu upływa jego kadencja jako dyrektora Teatru Ludowego.
Tym serdeczniej zapraszamy na komediowo-nostalgiczne wieczory pod Ratuszem.
Popularne
ARCYDZIEŁO, DO KTÓREGO NIE CHCEMY SIĘ PRZYZNAĆ
Fredro „psuje” Wychowanką obraz poromantycznej a przedpozywistycznej literatury, tej polskiej literatury „lokalnej”, która poza schematami ideologicznymi i poza europejskimi prądami literackimi żłobiła sobie boczne koryto. Wychowanka jest krzywym zwierciadłem tej literatury, jest także krzywym zwierciadłem samego Fredry, który w tej komedii przedrzeźnia wszystkie schematy społeczno-literackie, do jakich przywykł ówczesny czytelnik.
Zobacz więcej